autor:
nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2010-07-19
blog czytało: 503119
wpisów: 61
komentarzy: 123
budynek:
wolnostojący, piętrowy bez piwnicy
technologia
technologia murowana pustaki ceramiczne
miejsce budowy:
aglomeracja łódzka
opis:
odbicie lustrzane
|
|
ARCHIWUM2011 grudzieńAnalizując zawiłości podłogi można odnieść wrażenie, że instalatorzy są mocno zakręceni. Ale starczy tylko rzucić okiem do skrzynki z bezpiecznikami i już widać, że styki specom nie dymią. Co więcej, na pytanie, jak sprawdzą, która rura jest alternatywnym doprowadzeniem wody ze studni do spłuczek odpowiadają: "Przedmucha się!". Ech.... Jurne chłopaki! I co za Wszystkie rury prowadzą do dziury.
Salonowa "Karowa". A skoro o formie, to na tę na budowie nie waż się człowieku narzekać. "Bądź silnym bracie! Skrzydłami orlemi bij chmury, co ci grożą nawałnicą..." - upominała Konopnicka, wszak jak się już raz wlazło do tej wody, to trza w niej siedzieć i spijać najgorszą pianę, chociażby setny raz przenosić trzy palety z ciężką jak ospa wietrzna ceramiką podłogową,która cierpliwie oczekiwała w garażu. Uległa dopiero pod groźbą, że za chwilę przybędzie miksokret. Tym razem jakoś Ruch Palikota nie upomniał się o krzyż, który dyskretnie dawał znać managerowi projektu, że z dźwiganiem powinien chwilowo skończyć. A że kładzenie wylewek w Bażancie trwa dzień, góra dwa pomieszczenia trzeba wysprzątać do zera bo nie ma mowy o przenoszeniu klamotów na świeżą posadzkę. Twierdzą, że nanieśli na butach. *** W Najlepszej Gminie w Polsce (po roku od otrzymania tytułu manager projektu wciąż twierdzi, że "Rzeczpospolita" raczyła zwariować...) nastała zima i wilgoć, która w owym "prestiżowym rejonie" oznacza tylko kłopoty.
30 ton płukanego piasku na wylewki utonęło na placu budowy razem z ciężarówką. Grunt pochłonął też dwie palety cementu jedynki, że o "starym Starze" nie wspomnim. Pod ziemię zapadły się blaty od rusztowania, które wcześniej przeznaczone do budowy kompostownika należało użyć do lewarowania dóbr ruchomych. Nie zna życia ten, kto nie budował... Nie ma pojęcia o organizacji, zarządzaniu, finansach, logistyce,gospodarowaniu czasem, zdzieraniu z siebie błota i kurzu. Taki mężczyzna od razu czuje, że natura słusznie wyposażyła go TAK, a nie inaczej. Co więcej, w CV spokojnie można wpisać, że uprawia się sporty ekstremalne.
I nastała jasność. Wątpliwej urody porothermowe ściany otrzymały jasną gipsową okładzinę, co spowodowało wystąpienie potów na zamkniętych oknach. Otwarte biorą jednak na luz i wietrzą hektolitry wody zużyte do położenia tynków. Przeciwko listopadowo-grudniowej wilgoci ruszył też ssak z rodziny krętorogich, niezwykle użyteczny przy wysysaniu wilgoci ze ścian. Koza odessała też jakieś dwie stówki z kieszeni, wszak tyle kosztuje to cudo w lokalnym 'geesie'. Ale cóż tam pieniądze przy tych wiktoriańskich nóżkach.
Salon. Widok na kuchnię. Jak twórczo wykorzystać otynkowane na gładko podciągi? *** Udało się wytłumaczyć handlowcom, że nie tylko w dębie rustykalnym można robić okna - udało się też wytłumaczyć, że na jasnej fasadzie "tradycyjna polska deboworustykalna" brązowa brama też nie będzie najlepiej wyglądać. Trochę bieganiny w poszukiwaniu satynowego panelu i jest! Po pierwsze, nie opierać roweru, bo będzie widać każde wgniecenie, po drugie: kto wymyślił czarną klamkę do białej bramy? Jeśli nie liczyć zeżartych przez koty śniadaniowych parówek i słodkich bułek z plackiem sera po środku, które monterzy zostawili w otwartym samochodzie instalacja tej skomplikowanej konstrukcji przebiega wyjątkowo nieskomplikowanie. 3 godziny i brama jeździ! Koniec więc z mysimi harcami po garażu, w którym - jak już wspomniano jakiś czas temu - nieznany sprawca zszatkował zębami kartony od płytek ceramicznych. I pytam: gdzie WTEDY były koty!? Zapewne pożerały śniadanie innej ekipy! Co więcej, robiły to już wcześniej pozbawiając śniadania również murarzy, którzy latem w dobrej wierze ostawiali wiktuały na stoliku w rekreacyjnej części ogrodu. Lokalna kociarnia w sezon zimowy wchodzi więc z tęgim zasobem tkanki tłuszczowej. *** Udało się wyperswadować niektórym "rustykalny dąb" na wszystkim, co kiedyś robiło się z drewna, a teraz z plastiku, czy aluminium - ciekawe, kiedy podupadła kultura architektoniczna podłapie, że domek w lesie nie musi przypominać chatki babci, do której Czerwony Kapturek zasuwał z winem, a leśniczy z odsieczą. Łotysze już to wiedzą.
To zacne osiedle Taureni powstało w lesie i to na dodatek nad jeziorem... Okazuje się, że naturę i współczesną architekturę da się pogodzić. ...za 400 000 euro pod klucz. ARCHIWUM WPISÓW» 2014 listopad
» 2014 luty » 2013 marzec » 2012 listopad » 2012 maj » 2012 kwiecień » 2012 marzec » 2012 luty » 2012 styczeń » 2011 grudzień » 2011 listopad » 2011 październik » 2011 wrzesień » 2011 sierpień » 2011 lipiec » 2011 czerwiec » 2011 maj » 2011 kwiecień » 2011 marzec » 2011 luty » 2011 styczeń » 2010 grudzień » 2010 listopad |
Serwis mattis.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez mattis.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies